Bogna Stefańska i Jakub Depczyński

O wiele trudniej też je skapitalizować – jak każdy akt twórczy, który jest nie tylko estetyczny, ale też jawnie polityczny. Antyfaszyzm nie jest też spójnym z tym, co możemy znaleźć w podręcznikach i antologiach, opowiadających o sztuce jako historii ewolucji form, skupiając się na innowacjach, przełomach, kluczowych datach i pochodzie następujących po sobie wielkich nazwisk. Wiele form, obrazów, motywów i gestów oraz artystycznych strategii i taktyk wypracowanych oraz wykorzystywanych przez antyfaszystowskie artystx – takich jak protest, okupacja, zbiórka pomocowa, demonstracja czy uliczna propaganda – funkcjonuje do dziś, nieustannie powracając wszędzie tam, gdzie twórcze środowiska mierzą się z faszystowską polityką, dyskursami i symbolami.

Antyfaszystowska postawa nie współgra także z domyślnie przyjętym pojmowaniem sztuki jako niezależnej, autonomicznej sfery, zdystansowanej od otaczającego świata i skupionej na swojej własnej historii i rozwoju. Postawa antyfaszystowska oznacza jednoznaczne opowiedzenie się po stronie sztuki bezpośrednio zaangażowanej w świat, takiej, która wykorzystuje artystyczne kompetencje i twórczą wyobraźnię by wpływać na rzeczywistość – wyrażać niezgodę, stawiać opór, piętnować przemoc, mobilizować, domagać się zmian, powstrzymywać jedne procesy społeczne, polityczne i kulturowe; a podtrzymywać inne, czy konstruować realne alternatywy wobec otaczającej rzeczywistości.

W poniższym tekście po pierwsze chcemy zaoferować alternatywne spojrzenie na historię sztuki zachodniej XX wieku – przyjrzymy się jej przez pryzmat antyfaszystowskich postaw i zaangażowania, przywołując przykłady działań realizowanych od okresu dwudziestolecia międzywojennego do drugiej dekady XXI wieku. Po drugie podpowiemy, jak zostać antyfaszystowskie artystx dzisiaj: wyjaśnimy na czym polega antyfaszystowska postawa i zaangażowanie oraz pokażemy, w jaki sposób antyfaszystowskich praktykach z pogranicza sztuki i nie-nie-sztuki można używać dzisiaj.

Disclaimer

Zanim przejdziemy dalej, musimy najpierw zrobić dwa istotne zastrzeżenia. Po pierwsze, niniejszy tekst piszemy z konkretnej, usytuowanej pozycji, osób zaangażowanych w badanie i praktykowanie antyfaszystowkskiej postawy w sztuce. Oboje jesteśmy z wykształcenia historykami sztuki, pracujemy w polskim świecie sztuki jako riserczerki, kuratorki i organizatorki. Jesteśmy także częścią Biura Usług Postartystycznych[1] i związanej z nim ogólnopolskiej sieci osób eksperymentujących z praktykami postartystycznymi[2]. W wielu współtworzonych lub wspieranych przez nas akcjach i działaniach inspirowałyśmy się i nawiązywałyśmy do historycznych przykładów antyfaszystowskiego zaangażowania artystx. Ponadto, od kilku lat jako BUP bezpośrednio współpracujemy z polskimi środowiskami antyfaszystowskimi, których działania staramy się wspierać za pomocą kompetencji artystycznych i twórczej wyobraźni.

Nasze zainteresowanie historią sztuki antyfaszystowskiej nie wynika jedynie z badawczej ciekawości, czy poszukiwania inspiracji. Risercz na ten temat, którego pokłosiem jest m.in. ten tekst, rozpoczęliśmy w ramach Roku Antyfaszystowskiego – powstałej w 2019 roku ,,ogólnopolskiej inicjatywy, animowanej przez koalicję instytucji publicznych, organizacji pozarządowych, ruchów społecznych, kolektywów oraz artystów, artystek, aktywistów i aktywistek”[3], której celem było wyrażenie sprzeciwu ,,wobec powrotu do sfery publicznej ruchów neofaszystowskich oraz takich, które dokonują apologii faszystowskich idei, dyskursów i praktyk”[4]. W jej ramach współtworzyliśmy Atlas Roku Antyfaszystowskiego, czyli oddolne, ,,społeczne archiwum działań i postaw antyfaszystowskich oraz antywojennych w kulturze, sztuce i nie tylko”[5]. W niniejszym tekście opisujemy szereg taktyk, strategii i działań związanych z BUP i Rokiem Antyfaszystowskim.

Po drugie, dzielimy się tutaj tylko niewielkim wycinkiem historii antyfaszystowskich praktyk artystycznych. Nasze badania, refleksje i propozycje ugruntowane są w konkretnym miejscu i czasie – w Polsce, w Europie Środkowej, w drugiej dekadzie XXI wieku, w momencie gdy nie tylko w naszym kraju i na naszym kontynencie, ale też na całym świecie neofaszystowskie[6], postfaszystowskie[7] czy alt-rightowe[8] dyskursy, ruchy społeczne i partie polityczne stają się coraz popularniejsze i nabierają coraz większej siły. Ze względu na nasze usytuowanie geograficzne, wykształcenie czy doświadczenia, niniejszy tekst opowiada o antyfaszystowskim zaangażowaniu artystx funkcjonujących w świecie Zachodnim – w Europie i USA. Podobną opowieść można skonstruować przyglądając się faszyzmom i antyfaszyzmom wydarzającym się w innych miejscach i w innych momentach historii – to zadanie jednak pozostawiamy osobom, które dysponują odpowiednimi do niego teoriami, pojęciami i doświadczeniami.

Faszyzm? Przecież to było dawno temu…

Zanim wybierzemy się w podróż śladami antyfaszystowksiego zaangażowania, musimy odpowiedzieć na pytanie o to, jak w naszym kontekście rozumiemy faszyzm i antyfaszyzm. Jeżeli intuicyjnie wydaje ci się, że pojęcie ,,faszyzm” jest co najmniej niejasne, czy też stanowi poręczną inwektywę, którą można rzucić w stronę każdego z kim się nie zgadzamy – to masz trochę racji. Jak żartował wybitny historyk Ian Kershaw, jednoznaczne opisanie faszyzmu przypomina próbą przybicia do ściany galaretki[9]. W naszej refleksji i praktyce podążamy za definicją, którą zaproponował włoski intelektualista Umberto Eco w słynnym eseju Wieczny faszyzm. Eco opisuje w nim włoski faszyzm, z którym zetknął się jako dziecko i proponuje listę czternastu ponadczasowych, uniwersalnych właściwości faszystowskiego myślenia i postrzegania świata:

  1. Kult tradycji
  2. Odrzucenie nowoczesności
  3. Kult działania dla samego działania
  4. Traktowanie niezgody jako zdrady
  5. Lęk przed różnorodnością
  6. Odwołanie się do frustracji społecznej
  7. Obsesja spisku
  8. Uznanie wroga za zarówno silnego jak i słabego
  9. Uznanie pacyfizmu za paktowanie z wrogiem
  10. Pogarda dla słabych
  11. Kształcenie każdego na bohatera
  12. Kult maczyzmu i militaryzacja
  13. Selektywny populizm
  14. Mówienie nowomową[10]

Eco podkreśla, że sposób myślenia, wyobrażenia czy ugrupowania polityczne, mogą zostać określone ,,faszystowskimi”, nawet jeśli nie wykazują wszystkich z wyżej wymienionych cech. Czasami nawet jeden z tych elementów wystarczy, by zasiać faszystowskie ziarno, a jeżeli mamy do czynienia z mieszanką kilku z nich, to z pewnością mierzymy się z czymś o ,,faszystowskim charakterze”.

Czym w takim razie jest antyfaszyzm? Najprościej rzecz ujmując, jest to postawa, która jest bezpośrednim zaprzeczeniem idei faszystowskich. Jak pisze filozof Michał Kozłowski ,,antyfaszyzm proponuje pewien ład moralny. Zamiast zasady, że każdy ma znać swoje miejsce, proponuje zasadę: jest miejsce dla każdego”[11]. Gdy faszyzm kultywuje tradycję i odrzuca to, co nowoczesne i współczesne, antyfaszyzm pozostaje otwarty zarówno na stare i nowe. Tam, gdzie faszyzm dopatruje się spisku i wrogów, antyfaszyzm widzi skomplikowaną rzeczywistość i innych ludzi, mających takie samo prawo do życia na swój sposób. Gdy faszyzm czci siłę i gardzi słabością, antyfaszyzm dba o to, aby silni wspierali słabszych. Jeżeli faszyzm domaga się jednolitego, homogenicznego społeczeństwa, antyfaszyzm zaprasza do różnorodnej, otwartej koalicji wszystkich tych, którzy się na faszyzm nie zgadzają.

Choć dzisiaj antyfaszystowska postawa często postrzegana jest jako ruch marginalny, kultywowany przez ostatnich anarchistów i squattersów oraz lokalne grupy Antify, jeszcze całkiem niedawno postawa antyfaszystowska w świecie zachodnim uchodziła za coś oczywistego. Podpisana w 1948 roku Powszechna Deklaracja Praw Człowieka ONZ jest najważniejszym antyfaszystowskim dokumentem, którego postulaty są dosłownym zaprzeczeniem faszystowskich dążeń[12]. Spisana przez członków koalicji antyfaszystowskiej wizja świata wolnego od faszyzmu była fundamentem rozwoju społeczeństw w XX wieku – i to po obu stronach Żelaznej Kurtyny. To na jej gruncie wyrosły struktury takie jak właśnie ONZ czy Unia Europejska, które miały stać na straży tego, by faszyzm nigdy nie powrócił. Być może właśnie ze względu na istotną rolę, jaką antyfaszyzm odegrał w historii Zachodu, tak wiele artystx używało i używa sztuki jako narzędzia antyfaszystowskiego oporu i zaangażowania.

Skoro udało się nam już choć trochę sprecyzować czym jest faszyzm i antyfaszyzm, możemy przejść do tego czym są lub bywają antyfaszystowskie praktyki artystyczne. W drugiej części naszego tekstu przyjrzymy się różnym strategiom stosowanym przez antyfaszystowskie artystx oraz omówimy szereg konkretnych przykładów tego rodzaju działań.

Otwórz muzeum

Historia antyfaszystowskiego zaangażowania artystycznego ma swoje korzenie w traumie I wojny światowej. Wobec potwornego okrucieństwa oraz ogromnej skali przemocy i śmierci, liczne artystx poświęciły się tworzeniu w zamyśle antywojennych prac – dokumentowały wojenną codzienność, malowały zniszczone krajobrazy frontowe, czy pokiereszowane ciała weteranów. W latach 20. i 30. wiele z nich zajęło się działalnością antyfaszystowską – mając w głowach wciąż świeże wspomnienia okropności wojny obawiały się, że faszystowskie uwielbienie dla siły, maczyzmu i militaryzmu oraz programowe poszukiwanie wrogów doprowadzi do kolejnego konfliktu. Jedną z takich postaci był Ernst Friedrich – niemiecki anarchista, antyfaszysta i działacz pacyfistyczny, który zasłynął wydanym w 1924 antywojennym albumem Wojna wojnie, który “otwierają zdjęcia zabawkowych żołnierzyków, dział i czołgów, a zamykają obrazy cmentarzy wojskowych. Pomiędzy nimi Friedrich umieścił fotografie ruin, rzezi, zmasakrowanych ciał, wyniszczenia wojennego, splądrowanych kościołów i spalonych domostw”[13]. Zgromadzone w książce materiały opatrzone są upiornymi podpisami, demaskującymi konsekwencje wojennej ideologii.

Rok po wydaniu słynnej książki Friedrich otworzył Muzeum Antywojenne w Berlinie, które przekładało narrację z Wojny wojnie na medium wystawy. Instytucja stała się lokalnym centrum oporu – zgromadziła wokół siebie środowisko sprzeciwiające się nie tylko wojnie, ale też rosnącemu w siłę NSDAP. W Muzeum odbywały się spotkania i dyskusje, pokazy antywojennych i antyfaszystowskich prac artystycznych oraz akcje wspólnego tworzenia haseł i banerów na demonstracje. Po dojściu nazistów do władzy, w 1933 roku oddział SA zniszczył Muzeum i aresztował Friedricha, który został zmuszony do wyjazdu z kraju. Jego wnuk, Tomas Spree w 1982 ponownie otworzył Muzeum Antywojenne, które z powodzeniem funkcjonuje do dzisiaj[14].

Zwołaj zgromadzenie

W drugiej połowie lat 30. roku widmo faszyzmu zawisło nad całą Europą. W obliczu tych wydarzeń antyfaszystowska postawa stawała się coraz powszechniejsza w środowiskach artystycznych. W działania przeciwko wojnie i przemocy włączali się nie tylko twórcy jednoznacznie zaangażowani politycznie – jak zdeklarowani anarchiści, pacyfiści czy lewicowcy – ale też ci, uchodzący za bardziej umiarkowanych. W wielu krajach artystx i pracownicx kultury organizowały zjazdy i kongresy, których celem było dyskutowanie sztuki jako narzędzia do walki z tym, co nazwano ,,faszyzacją” życia kulturalnego i społecznego; tworzenie sojuszy pomiędzy artystami, działaczami politycznymi i ruchami społecznymi; wymieniana doświadczeń i pomysłów, sieciowanie oraz wzmacnianie międzynarodowego ruchu antyfaszystowskiego.

W 1936 roku we Lwowie polskie środowisko zaangażowanych twórców zorganizowało antyfaszystowski Zjazd Pracowników Kultury w Obronie Wolności i Postępu, który miał stanowić wyraz sprzeciwu polskiego środowiska kultury wobec faszystowskich i autorytarnych tendencji w życiu publicznym i politycznym kraju[15]. Uczestnicy w swoich wystąpieniach proponowali m.in. powszechną reformę edukacji, wprowadzenie sztuki zaangażowanej do instytucji publicznych czy porzucenie cenzorskich zapędów rządu i transparentne zasady finansowania inicjatyw kulturalnych. Zjazd został kilkukrotnie przerwany przez policję oraz bojówki ONR, a jego organizatorzy przez wiele miesięcy byli inwigilowani, prześladowani i atakowani w prasie.

Przedwojenne kongresy antyfaszystowskich artystek i artystów stały się inspiracją także dla wielu współczesnych działań, m.in dla zjazdów zorganizowanych w latach 2018-2020 przez inicjatywę Rok Antyfaszystowski w warszawskim Muzeum Sztuki Nowoczesnej, Galerii Arsenał w Poznaniu, Centrum Sztuki Współczesnej “Łaźnia” w Gdańsku i Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku, czy międzynarodowy kongres aktywistycznych i artystycznych grup i organizacji antyfaszystowskich, który odbył się w ramach Documenta 14 w Kassel i w Atenach w 2017 roku[16].

Załóż oddolną organizację

W latach 30. na w wielu miejscach na świecie artystki i artyści zaczęli zakładać organizacje zrzeszające osoby, które wykorzystywały narzędzia twórcze do wizualnej i propagandowej walki z faszyzmem. W 1936 roku w USA powstał American Artists’ Congress, zrzeszający amerykańskich twórców antyfaszystowskich, działających wspólnie pod hasłem “przeciw wojnie i faszyzmowi”[17]. Do końca II wojny światowej do AAC dołączyło ponad 1000 twórczyń i twórców, którzy starali się promować publiczną, dostępną i popularną sztukę antyfaszystowską. Tworzyli ilustracje i karykatury do czasopism oraz ulotki i plakaty. Organizowali doroczne kongresy, wystawy, oraz miejskie plenery (m.in. na nowojorskim Times Square) podczas których malujący na żywo artyści zbierali pieniądze na rzecz antyfaszystowskich organizacji w Niemczech, Włoszech i Hiszpanii. Inną stosowaną przez AAC taktyką były bojkoty i protesty – w 1936 członkowie organizacji odmówili wysyłki prac na wystawę na igrzyska olimpijskie w Berlinie, a w 1937 zrezygnowali z udziału w Biennale w Wenecji. Z kolei w 1938 roku zorganizowali protest w nowojorskim Museum of Modern Art, domagając się od instytucji usunięcia z oferty kartek świątecznych produkowanych w nazistowskich Niemczech.

Współcześnie w wielu miejscach na świecie funkcjonują podobne, oddolne antyfaszystowskie organizacje zrzeszające antyfaszystowskie artystx i pracownicx kultury, jak chociażby wspomniany Rok Antyfaszystowski. W Niemczech od 2017 roku działa sieć Die Vielen[18] (Wielu), która organizuje głośne, spektakularne protesty i demonstracje, łączy antyfaszystowsko nastawionych pracownix sektora kultury oraz propaguje demokrację, solidarność i wolność twórczą, sprzeciwiając się powrotowi neonazistowskich ruchów do życia społecznego i politycznego Niemiec. Jeszcze innym przykładem jest grecka Kultura Antyfaszystowska, która od 2019 roku, głównie w reakcji na działalność skrajnie prawicowej partii Złoty Świt (w 2020 roku uznanej za organizację przestępczą przez grecki sąd) mobilizuje osoby z obszaru kultury i sztuki do walki z neofaszystowskimi ruchami i partiami politycznymi poprzez organizację spotkań, przemarszy, wystaw, imprez i festiwali.

Zrób wystawę

Choć antyfaszystowskie wystawy do dziś nie doczekały się solidnego, historycznego opracowania i może się wydawać, że tego rodzaju przedsięwzięcia należą do rzadkości, to antyfaszystowskie artystx od początku używały do swoich celów różnorodnych, zaczerpniętych ze świata sztuki formatów – od oddolnych muzeów, przez związki i organizacje twórcze, plenery, kongresy po obrazy, grafiki czy rzeźby – a także wystawy. Zwykle jednak myślą o ich roli nieco inaczej, niż mainstreamowy świat sztuki. Traktują je jako narzędzie antyfaszystowskiej propagandy i polityki kulturalnej pozwalające na nagłośnienie, uwidocznienie i publiczne zdemaskowanie faszystowskich polityk i wyobrażeń; wzmocnienie i wsparcie dla konkretnych antyfaszystowskich walk i dyskursów czy okazję do zbiórki pieniędzy na rzecz antyfaszystowskiej działalności.

Najlepszym przykładem tego rodzaju działalności jest międzynarodowe tournee legendarnej Guerniki Pabla Picassa[19]. Monumentalny obraz powstał na zamówienie do pawilonu hiszpańskiego na wystawę światową w Paryżu w 1937 roku. Jest bezpośrednią reakcją na brutalne bombardowanie miasteczka Guernica, którego dokonało lotnictwo nazistowskich Niemiec, wspierające faszystowskie siły generała Franco w hiszpańskiej wojnie domowej. W trakcie nalotów, które zrównały dużą część Guerniki z ziemią, zginęło ponad 1500 osób, w znacznej większości cywilów. Historia bombardowania wstrząsnęła opinią publiczną na całym świecie, a kompozycja Picassa, obrazująca te dramatyczne wydarzenia, szybko stała się jednym z najsłynniejszych antywojennych i antyfaszystowskich obrazów w historii. Po pokazie na wystawie światowej, obraz ruszył w globalną podróż – wystawiano go m.in.: w Sztokholmie, Oslo i Kopenhadze, Londynie, Leeds, Manchesterze, Nowym Jorku, San Francisco i Chicago. Pokazy Guerniki były ważnymi wydarzeniami społeczno-politycznymi, odwiedzanymi masowo, towarzyszyły im przemówienia polityków i działaczy, demonstracje, publiczne dyskusje oraz zbiórki pieniędzy i pomocy humanitarnej dla antyfaszystowskich sił walczących w Hiszpanii.

Mniej więcej od drugiej dekady XXI wieku w krajach zachodnich organizowane są antyfaszystowskie wystawy, które starają się reagować na wszechobecny wzrost popularności neo/postfaszystowskich partii politycznych, ruchów społecznych i dyskursów. W dortmudzkim HKMV w 2019 roku odbyła się wystawa The Alt-Right Complex – On Right-Wing Populism Online, która opowiadała o funkcjonowaniu skrajnie prawicowych społeczności w Internecie i mediach społecznościowych[20]. Z kolei holenderski artysta Jonas Staal na wystawie Steve Bannon: A Propaganda Retrospective, zorganizowanej w 2018 roku w Rotterdamie (Het Nieuwe Instituut) analizował historię Steve’a Bannona, propagandysty i współpracownika Donalda Trumpa, który przyczynił się do popularyzacji neo/postfaszystowskich tendencji w USA[21]. W Polsce, w latach 2019-20 ramach Roku Antyfaszystowskiego odbyło się kilkanaście wystaw, m.in. w Muzeum Sztuki Nowoczesnej, Zachęcie oraz Galerii Labirynt[22]. Antyfaszystowskie wystawy od wielu lat organizuje także kijowskie Visual Culture Research Center, które za swoje zaangażowanie było wielokrotnie atakowane przez skrajną prawicę w Ukrainie[23]. Od momentu rozpoczęcia pełnej inwazji rosji[24] na Ukrainę w lutym 2022 roku, wiele ukraińskich (i nie tylko) artystek i artystów podejmuje antyfaszystowskie wątki na swoich wystawach, analizując postępującą faszyzację życia publicznego w rosji oraz liczne podobieństwa polityczne, społeczne, kulturowe i estetyczne z faszystowskimi reżimami lat 30. XX wieku..

Strajkuj, demonstruj, protestuj

Antyfaszystowskie zaangażowanie artystek i artystów bynajmniej nie zniknęło po II wojnie światowej – pomimo upadku nazizmu w Niemczech i faszyzmu we Włoszech, na świecie funkcjonowały i wciąż funkcjonują faszystowskie dyktatury, partie polityczne i ruchy społeczne. Od drugiej połowy lat 40. do dziś antyfaszystowskie twórczynie i twórcy włączają się także w inne, bliskie antyfaszystowskiemu etosowi, ruchy i zmagania społeczno – antykolonialne, feministyczne, antyrasistowskie, prouchodźcze, na rzecz równości społecznej i ekonomicznej czy ekologii. Stosują strategie i taktyki podobne do tych wypracowanych w latach 20. i 30. i nadal aktywnie stawiają opór wszelkim przejawom faszystowskiej polityki i myślenia, które regularnie pojawią się w wielu miejscach na całym świecie, niezależnie od lokalnego ustroju politycznego, gospodarczego i kontekstu kulturowego[25].

Do antyfaszystowskiego etosu oraz taktyk i strategii często odwoływały się amerykańskie artystx, w latach 60. protestujący przeciwko zaangażowaniu USA w wojnę w Wietnamie. Wiele z nich uważało, że postępujące w drugiej połowie lat 60. otwarta militaryzacja, wzmocnienie roli armii, wspieranie autorytarnych dyktatur, agresywna, imperialna polityka międzynarodowa oraz niechęć wobec progresywnych i emancypacyjnych ruchów społecznych, sprowadzają Stany Zjednoczone jako kraj i społeczeństwo na drogę ku faszyzmowi. W 1965 roku w Los Angeles powstała organizacja Artists’ Protest Committee (APC), do której należeli m.in. Judy Chicago, Elaine de Koonig, James Rosenquist czy Frank Stella[26]. APC zasłynęło ,,milczącymi marszami” z udziałem setek artystx, protestujących przeciwko wojnie i przejawom faszyzacji życia publicznego, które odbyły się m.in. przed budynkiem Los Angeles Museum of Contemporary Art oraz siedzibą konserwatywnego, prowojennego think-tanku RAND Corporation. Udało im się także zorganizować masowy protest, w ramach którego setki dzieł pokazywanych w muzeach i galeriach Los Angeles zostało na jeden dzień zasłoniętych przez grafikę z hasłem ,,Stop” oraz antywojennym manifestem APC.

Współcześnie, antyfaszystowskie artystx nadal organizują się i biorą udział w licznych protestach i demonstracjach, mających stawić opór przejawom tego co Umberto Eco opisał jako ,,wieczny faszyzm”. W Stanach Zjednoczonych szerokim echem odbiła się akcja #J20 Art Strike, która odbyła się 20 stycznia 2017 roku, w dniu zaprzysiężenia Donalda Trumpa na prezydenta USA. Amerykańskie środowisko artystyczne zorganizowało tego dnia ogólnokrajowy strajk, w ramach którego liczne muzea, galerie, sale koncertowe, kina i teatry zamknęły swoje drzwi dla zwiedzających w ramach protestu przeciwko ,,trumpizmowi”, czyli ,,toksycznej mieszance białego suprematyzmu, mizoginii, ksenofobii militaryzmu i rządów oligarchii”[27]. W trakcie strajku część instytucji pozostała zupełnie zamknięta, w niektórych organizowano pikiety i demonstracje, a w jeszcze innych otwarte spotkania, dyskusje i sympozja dotyczące globalnych ruchów skrajnie prawicowych. W Polsce w drugiej dekadzie XXI wieku włączali się m.in. w protesty przeciwko zmianom w sądownictwie w 2017 roku, przeciwko zaostrzeniu przepisów dotyczących aborcji w latach 2020-21, marsze antyrasistowskie i demonstracje antyfaszystowskie, czy liczne protesty przeciwko inwazji rosji na Ukrainę[28].

Rób uliczną propagandę

Jedną z najpopularniejszych form sztuki antyfaszystowskiej jest uliczna 

propaganda – malowane symbole, murale, plakaty, ulotki i wlepki od samego początku stanowiły ważne narzędzie dla artystek i artystów wspierających ruchy antyfaszystowskie. W powszechnej wyobraźni antyfaszyzm kojarzy się z symbolem trzech strzał – zaprojektowanym w 1931 roku dla organizacji Front Żelazny, jako część kampanii społecznej ,,Trzy strzały przeciw swastyce”[29]. Autorzy kampanii – Siergiej Czachotkin i Karl Mierendorf – inspirowali się pionierskimi badaniami nad wizualnym wymiarem kultury masowej oraz dokonaniami radzieckich artystów awangardowych. Stworzony przez nich znak – dziś najczęściej interpretowany jako symbol sprzeciwu wobec wojny, faszyzmu i nacjonalizmu – miał początkowo służyć do przekreślania nazistowskich swastyk na murach, okazał się jednak tak skuteczny i pociągający, że pozostaje w użyciu do dzisiaj. W ciągu niemal 100 lat swojej historii był wielokrotnie redefiniowany, zmieniany i wykorzystywany na nowo w różnych kontekstach na całym świecie, zawsze jednak jako znak rozpoznawczy antyfaszystowskiego zaangażowania.

Jeden z najsłynniejszych antyfaszystowskich artystów w historii Europy, berliński dadaista John Heartfield także zajmował się właśnie wizualną propagandą. Jego słynne prace – zjadliwe kolaże krytykujące NSDAP, faszyzację społeczeństwa czy samego Adolfa Hitlera – zanim trafiły na ściany muzeów i galerii, funkcjonowały jako okładki Arbeiter-Illustrierte-Zeitung – drugiego najpopularniejszego magazynu w ówczesnych Niemczech[30]. W swojej praktyce Heartfield łączył awangardowe środki –  kolaż był wtedy wciąż nową techniką – z antyfaszystowskim przekazem społecznym i politycznym. Jednym z przyświecających mu sloganów było hasło ,,używajmy fotografii jak broni”. Oddźwięk jego prac był ogromny –   na przełomie lat 20. i 30., gdy NSDAP stopniowo przejmowało pełnię władzy w Niemczech, w każdym kiosku na każdym rogu ulicy znaleźć można było projektowane przez Heartfielda okładki, obnażające hipokryzję i brutalność faszystowskiej polityki. Heartfield był prześladowany przez nazistów, w 1933 roku musiał uciec z Niemiec, ale mimo to kontynuował swoją propagandową pracę.

Na przełomie lat 60. i 70. podobne działania prowadziła amerykańska artystka konceptualna i feministyczna Martha Rosler. Jej antywojenne kolaże, które dziś znane są jako seria House Beautiful: Bringing the War Home, zestawiające wyidealizowane wnętrza domów z amerykańskich przedmieść z dokumentacyjnym zdjęciami zbrodni popełnianych w czasie wojny w Wietnamie, nie były początkowo pomyślane jako dzieła sztuki. Rosler tworzyła je w domu, w reakcji na doniesienia z wojennego frontu i odbijała na ksero jako ulotki i plakaty, które rozdawała na antywojennych, antyrasistowskich i antyfaszystowskich demonstracjach w Stanach Zjednoczonych oraz rozklejała na ulicach amerykańskich miast. Świat sztuki zainteresował się nimi dopiero po zakończeniu wojny w Wietnamie.

Współczesne artystki i artyści także angażują się w tworzenie i dystrybuowanie antyfaszystowskiej propagandy wizualnej. Projektują plakaty, ulotki, memy, symbole i grafiki, które dystrybuują na ulicach, w Internecie i mediach społecznościowych, często udostępniając je do swobodnego użytku dla aktywistów, działaczy i zaangażowanych obywateli. W XXI wieku w Polsce najsłynniejszym przykładem tego rodzaju działalności jest znak błyskawicy zaprojektowany przez graficzkę Olę Jasionowską dla Strajku Kobiet, który stał się uniwersalnym symbolem oporu przeciwko patriarchalnej przemocy w Polsce[31], czy działalność kolektywu Archiwum Protestów Publicznych[32].

Używaj wyobraźni!

Historia antyfaszystowskich praktyk artystycznych pełna jest działań opartych na sile wyobraźni. Dobrym tego przykładem jest prowadzone od 1936 roku przez meksykańskiego muralistę Davida Alfaro Siqueirosa Laboratory of Modern Techniques in Art – kolektywny, eksperymentalny warsztat artystyczny, do którego należał m.in. Jackson Pollock. Członkowie Laboratorium tworzyli publiczne, nowoczesne w formie i zjadliwie polityczne w treści, antyfaszystowskie dzieła sztuki w formie murali, obrazów czy tkanin, oraz projektowali spektakularne scenografie, banery i platformy na demonstracje organizowane przez Amerykańską Ligę Przeciw Wojnie i Faszyzmowi[33].

Zuchwała wyobraźnia napędzała także amerykański Artists’ Protest Committee, który w 1965 roku wynajął nieużywaną działkę w centrum Los Angeles i postawił na niej gigantyczną rzeźbę-rusztowanie, znaną jako Artists’ Tower of Protest[34], w geście protestu przeciw wojnie w Wietnamie i przejawom faszyzmu w polityce, kulturze i życiu publicznym USA. Na pracy autorstwa Marka di Suvero zawisło ponad 400 antywojennych i antyfaszystowskich paneli, stworzonych przez m.in. Nancy Spero, Roya Liechtensteina, Ada Reinhardta, Evę Hesse, Donalda Judda, Jamesa Rosenquista, Marka Rothko, Judy Chicago czy Roberta Motherwella. Działanie odbiło się szerokim echem w mediach, a plac wokół wieży na trzy miesiące stał się centrum licznych zgromadzeń, demonstracji i protestów, pełniąc funkcję publicznej przestrzeni dyskusji na temat wojny w Wietnamie i jej konsekwencji.

Istnieje także wiele przykładów współczesnych. Na przykład, w 2017 roku niemiecki kolektyw Centrum Politycznego Piękna w ciągu jednej nocy postawił kopię pomnika Holocaustu pod domem nacjonalistycznego polityka, Bjorna Hockego, w geście sprzeciwu przeciwko jego antysemickim wypowiedziom. W Polsce, artystki i artyści w drugiej dekadzie XXI wieku m.in. wynosili na demonstracje klasyczne antyfaszystowskie obrazy, realizując tym samym wizję przedstawioną przez Henryka Strenga na płótnie zatytułowanym Demonstracja obrazów, odtwarzali happening Tadeusza Kantora List w geście oporu przeciwko próbom organizacji tzw. ,,wyborów pocztowych” w trakcie pandemii Covid-19[35], czy performowali układy choreograficzne z ogromnymi flagami, na których nadrukowane były współczesne interpretacje symbolu trzech strzał, w ramach antyfaszystowskiego street party organizowanego 11 listopada w kontrze do Marszu Niepodległości[36].

Organizacje, sieci wsparcia, alternatywne instytucje, kongresy, zaangażowane wystawy, uliczna i internetowa propaganda, demonstracje, strajki i protesty – jak pokazuje nasz krótki przegląd, tego rodzaju strategie, taktyki i podejścia są od dawna rozwijane przez antyfaszystowskie artystx i zajmują istotne miejsce zarówno w świecie sztuki, jak i aktywizmu. Tym, co łączy wszystkie te praktyki, jest nie tylko zakorzenienie w antyfaszystowskim etosie i postawie, ale też używanie artystycznych kompetencji i narzędzi pochodzących z porządku sztuki na rzecz zaangażowanej działalności społeczno-politycznej. Jeżeli ze wszystkich tych przykładów możemy wyciągnąć jedną, najważniejszą lekcję to brzmi ona następująco: najlepszą bronią, jakiej artystx mogą używać przeciwko faszyzmowi, jest nieskrępowana, twórcza wyobraźnia.


[1] https://krolikokaczki.pl/biuro-uslug-postartystycznych/

[2] https://krolikokaczki.pl/krolikokaczki/

[3] www.rokantyfaszystowski.org

[4] Ibidem.

[5] Ibidem.

[6] Enzo Traverso, Nowe oblicza faszyzmu, tłum. Marcin Kowalewski, Znak, Kraków 2020.

[7] Gáspár Miklós Tamás, Post-faszyzm. Zniszczenie idei powszechnego obywatelstwa, [w:] Piotr Grzymisławski, Przemysław Wielgosz (red.), Atlas planetarnej przemocy, Biennale Warszawa, Warszawa 201, s. 18-31.

[8] George Hawley, Making Sense of the Alt-Right, Columbia University Press, Nowy Jork 2017.

[9] Michał Kozłowski, Sebastian Cichocki, Jakub Depczyński, Marianna Dobkowska, Bogna Stefańska, Kuba Szreder (red.), Jak rozmawiać o antyfaszyzmie przy wspólnym stole?, Warszawa 2023, s. 39.

[10] Na podstawie U. Eco, Wieczny faszyzm, https://pl.anarchistlibraries.net/library/umberto-eco-wieczny-faszyzm.

[11] Michał Kozłowski, Dlaczego antyfaszyzm?, [w:] Sebastian Cichocki, Jakub Depczyński, Marianna Dobkowska, Michał Kozłowski, Bogna Stefańska, Kuba Szreder (red.), Jak rozmawiać o antyfaszyzmie przy wspólnym stole?, Warszawa 2023, s. 3.

[12] Ibidem, s.6.

[13] https://rokantyfaszystowski.org/wojna-wojnie/

[14] https://anti-kriegs-museum.de/en/start-english/

[15] https://rokantyfaszystowski.org/lwowski-zjazd-pracownikow-kultury/

[16] https://www.documenta14.de/en/public-programs/927/the-parliament-of-bodies

[17] https://rokantyfaszystowski.org/american-artists-congress/

[18] https://dievielen.de/

[19] https://rokantyfaszystowski.org/guernica-pablo-picasso/, David Crowley, Guernica: Warszawa, Londyn, Monachium, Nowy Jork, [w:] Nigdy więcej. Sztuka przeciw wojnie i faszyzmowi w XX i XXI wieku.

[20] https://www.hmkv.de/shop-en/shop-detail/the-alt-right-complex-on-right-wing-populism-online-publication.html.

[21] https://www.printedmatter.org/catalog/53025/.

[22] https://rokantyfaszystowski.org/wydarzenia/.

[23] https://vcrc.org.ua/.

[24] W niniejszym tekście stosujemy zapis nazwy państwa z małej litery zgodnie z propozycjami wielu antyfaszystowskich aktywistx z Ukrainy. Rozumiem go jako symbol niezgody na imperialną, neofaszystowską politykę współczesnej rosji oraz gest solidarności z Ukrainą, która w momencie powstawania tekstu prowadzi antyfaszystowską wojnę obronną przeciwko rosyjskiej inwazji.

[25] Jason Stanley, Jak działa faszyzm?, tłum. Antoni Gustowski, Aleksandra Stelmach, Warszawa 2021.

[26] Jakub Depczyński, Bogna Stefańska, Aleksy Wójtowicz, Robotnice sztuki przeciw faszyzmowi. Kalendarium antyfaszystowskich i antywojennych działań artystek w XX i XXI wieku, [w:] Joanna Mytkowska, Katarzyna Szotkowska-Beylin (red.), Nigdy więcej. Sztuka przeciw wojnie i faszyzmowi w XX i XXI wieku, Warszawa 2019, s.181.

[27] Ibidem, s. 193.

[28] Przykłady tego typu działań można znaleźć m.in. w internetowym archiwum www.krolikokaczki.pl

[29] https://rokantyfaszystowski.org/trzy-strzaly/

[30] https://rokantyfaszystowski.org/john-heartfield/

[31] https://www.dwutygodnik.com/artykul/10053-plakacistka-zaangazowana.html

[32] https://archiwumprotestow.pl/pl/strona-glowna/

[33] https://rokantyfaszystowski.org/laboratory-of-modern-techniques-in-art/

[34] https://rokantyfaszystowski.org/artists-tower-of-protest/

[35] https://www.dwutygodnik.com/artykul/8958-siedmioro-wspanialych.html

[36] https://krolikokaczki.pl/trzy-strzaly/